Pierwsze koszenie trawnika :)
Nasza trawa wzeszła :) tydzień temu było pierwsze koszenie trawnika. Ale jaka to atrakcja... dzieci takie podekscytowane, ciekawe, kiedy im minie hehehe. Liczymy, że sobotnie koszenie trawy zostanie już w ich grafiku (tzn starszego syna ) a my z mężem będziemy pić kawkę na naszym tarasie :)
Nie jest to pole golfowe, ale trawa fajnie wzeszła, trzeba będzie jej dosiać, bo miejscami są placki gołe. Ale jak się zazieleniło to już jest całkiem inaczej, nie patrzę z okien tarasowych na "kawał pola" a zieloną trawkę. Powoli małymi krokami idziemy do przodu, na wiosnę jest plan aranżacji ogrodu i zasadzenia trochę krzewów, kwiatów i traw ozdobnych.
Chcielibyśmy się trochę odgrodzić od sąsiadów i na początku w planie były Tuje, ale jak poczytałam tu i tam a szczególe, że siedzi w nich masa kleszczy, to stanęło na OGNIKU SZKARŁATYNM . Sąsiedzi mają z niego żywopłot, ognik w kolorze czerwonym - pięknie wygląda jak zakwitnie i nie jest wymagający w uprawie, czyli to coś w sam raz dla mnie :)